Rok 2020 szczęśliwie dobiegł końca, a kto powie, że nie czekał na ten dzień z utęsknieniem, najpewniej skłamie. Ograniczenia, restrykcje i utrudnienia wynikające z pandemii dały się we znaki wielu branżom. Każdy z nas odczuł je też dojmująco w swojej własnej codzienności. Spróbujmy jednak spojrzeć na upływający rok jak na wyzwanie. Na szczęście w Tommy Cafe możemy powiedzieć, że mu sprostaliśmy. Środki bezpieczeństwa, jakie zostały wdrożone na każdym etapie produkcji oraz sprzedaży kawy sprawiły, że w naszej palarni wciąż można, bez najmniejszych obaw, zaopatrywać się w ulubione ziarna.
Dla wielu kawoszy, dzienna dawka kofeiny w postaci najwyższej jakości naparu, to sprawa życia i śmierci. Jednak są chwile, kiedy na pierwszy plan wysuwają się inne wartości, a priorytety się zmieniają. Zanim damy się pokierować przyzwyczajeniom i nawykom, powinniśmy wtedy zrewidować nasz sposób postępowania i dostosować go do wymogów bieżącej sytuacji. Także w Tommy Cafe wzięliśmy głęboki oddech i przemyśleliśmy nasz sposób prowadzenia palarni oraz sklepu tak, by w dobie zagrożenia wirusowego, zapewnić maksymalne bezpieczeństwo naszym pracownikom i klientom. Przeczytaj, jak to zrobiliśmy i cały czas robimy J
Społeczny dystans obowiązkiem kawoszy
Nic nie jest tak dobrym pretekstem do spędzania razem czasu, jak filiżanka kawy. Dzieląc z kimś chwile nad aromatycznym napojem, zacieśniamy więzi i budujemy relacje. Obecnie, w myśl tej samej troski, która każe nam zaprosić kolegę lub koleżankę z biura na „szybką kawę po pracy”, zachowujemy społeczny dystans. Robią to też pracownicy Tommy Cafe – wciąż pamiętamy o sobie nawzajem i dlatego, zamiast uścisku dłoni, w geście przywitania wymieniamy skinienia głową – na odległość.
Podczas każdego etapu pracy – wypalania ziaren, przesypywania ich do opakowań, aż po pakowanie paczek – pracownicy używają maseczek na twarz i jednorazowych rękawiczek. Przy każdych drzwiach oraz w łazienkach dostępne są płyny do dezynfekcji. Śmiało można powiedzieć, że po tylu miesiącach stałego ich używania, nikomu nie trzeba już o nich przypominać.
Do zobaczenia w lepszych czasach!
Tęsknimy za sobą, to naturalne. Wszystko, czym chcielibyśmy dzielić się każdego dnia w pracy – anegdotki, najnowsze wydarzenia z życia – zachowujemy na później. W Tommy Cafe wprowadziliśmy taki tryb pracy, który minimalizuje kontakt między pracownikami. Pozostają nam wspólne grupy na Messagerze i grupowe rozmowy na Zoomie. Na wspólne wyjścia przyjdzie jeszcze czas!
Bezpieczeństwo – nasze i naszych klientów – przede wszystkim!
Wypalając starannie wyselekcjonowane ziarna, zawsze myślimy o tych, którzy będą je mielić i parzyć z nich aromatyczną kawę. Nie inaczej jest teraz – zależy nam, by nasi klienci mogli cieszyć się całą gamą smaków i zapachów naszych kaw! Aby ich zmysłów nie stępiło niebezpiecznie zakażenie, dbamy o to, aby paczki z kawą były dostarczane z zachowaniem maksymalnych środków bezpieczeństwa. Dlatego preferujemy transakcje bezgotówkowe oraz szybkie wysyłki do paczkomatów, bez kontaktu z kurierem.
Nasi klienci nie muszą też często wybierać się do sklepu, żeby zaopatrzyć się w życiodajną porcję kawowych nasion. Prawdziwi smakosze mogą zapewnić sobie stałą dostawę ulubionych gatunków kawy dzięki abonamentowi kawowemu. O jego zaletach można przeczytać w tym artykule.
Nie traćmy więc ducha – utrzymujmy wysoki standard higieny, bezpieczeństwa i bądźmy cierpliwi. Oby ten rok pozwolił nam na wiele wyczekanych spotkań przy kawie!