Jeśli od jakiegoś czasu interesujesz się różnymi sposobami parzenia kawy oraz zwiedzasz pobliskie (i dalekie) kawiarnie w poszukiwaniu idealnego naparu, z pewnością o nich słyszałeś. Brzmią trochę jak najnowsze wynalazki techniczne albo przyrządy używane podczas podróży kosmicznych. Tak, to o nich mowa – alternatywne metody parzenia kawy rozgościły się na dobre nie tylko na zapleczach kawiarń, ale też w domach kawoszy. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zrobić kawę bez fusów oraz jak wydobyć najsubtelniejsze aromaty z twoich ulubionych ziaren, nie przestawaj czytać!

Chemex, aeropress, dripper, kawiarka, french press – każde z tych urządzeń daje wyjątkowe możliwości i otwiera pole do popisu domowym baristom-eksperymentatorom. Jedne nadają się szczególnie dobrze do przyrządzania łagodnej kawy z mlekiem, inne pozwalają uzyskać czarny i intensywny w smaku napój. Oczywiście wciąż wiele zależy od dobrze dobranych ziaren kawy – o tych najlepiej ocenianych, dostępnych w sklepie Tommy Café, można przeczytać tu. Jednak odpowiednio dobrana metoda parzenia może sprawić, że odkryjesz zupełnie nowe nuty smakowe, nawet w dobrze znanych gatunkach kawy.

Kawiarka – stary-nowy przyjaciel

Spośród wszystkich metod parzenia kawy, ta towarzyszy nam najdłużej. Napar przygotowany w kawiarce jest intensywny i esencjonalny, przypomina espresso. Kawiarka nie daje wielu możliwości eksperymentowania, na smak napoju wpływ ma tu przede wszystkim gatunek kawy i długość ekstrakcji – od 30 sekund do 2 minut. Jak zrobić kawę w kawiarce, by była ona intensywna i bogata w smaku, a nie gorzka i pylista?

Po pierwsze należy zwrócić uwagę na stopień zmielenia kawy. Powinno to być drobne mielenie, po którym kawa przypomina drobny cukier. Przygotowując ziarna, zawsze kierujemy się zasadą, że im dłuższy będzie ich kontakt z wodą, tym grubiej trzeba je zmielić. Do zbiornika nalewamy gorącą, przegotowaną wodę, aż po zaworek. Wysoka temperatura wody sprawi, że nasz napój, mimo intensywności, nie będzie gorzki. Po skręceniu części kawiarki stawiamy ją na ogniu. Czas parzenia mierzymy od momentu, gdy kawa zaczyna przelewać się do górnego zbiorniczka. Jeszcze tylko 1-2 minuty i możemy delektować się czarną esencją.

Czytaj również: Jak działa kawiarka? 

French press – jak parzyć, by się nie sparzyć?

Wbrew temu, co sugeruje nazwa, nie do końca wiadomo, czy french press pochodzi z Francji czy z Włoch. Jednak niezależnie od rozstrzygnięcia tego dylematu, napar uzyskiwany tą metodą jest godzien najbardziej wyrafinowanego podniebienia. Podobnie jak w przypadku kawiarki, napój przygotowany we french pressie ma głęboki i jedwabisty smak, w którym na pierwszy plan wysuwają się najbardziej typowe dla danego gatunku kawy nuty.

Kawę, którą chcemy zaparzyć we french pressie należy zmielić dość grubo – tak, by przypominała gruboziarnistą sól kuchenną. Tak przygotowane ziarna będą parzyły się około 4 minut, tyle właśnie czasu potrzeba, by kawa otworzyła się i uwolniła wszystkie swoje aromaty.

French press to nieskomplikowane urządzenie – szklany dzbanek z pokrywką i metalowym tłoczkiem. Warto jednak zadbać o to, aby był jak najlepszej jakości – unikniemy wtedy uszkodzeń, którym szkło może ulegać pod wpływem wysokiej temperatury. Zaparzacze do kawy dostępne w sklepie Tommy Cafe sprostają nawet najbardziej wyśrubowanym wymaganiom.

źródło: shutterstock.com

Aeropress – jak zaparzać kawę w tubie?

To proste i niepozorne urządzenie dopiero od niedawna robi karierę wśród basistów i amatorów. Za to od razu zawrotną! Aeropress zajmuje niewiele miejsca i pozwala modyfikować proporcje kawy oraz wody, stopień zmielenia, a także czas parzenia według indywidualnego gustu. Miarka do kawy i wody daje możliwość kontroli ilości surowców, co ułatwia powtórne przygotowanie naparu, który szczególnie przypadł nam do gustu.

Niezależnie od tego, czy wolimy intensywną kawę, o ciężkim smaku, czy też orzeźwiający, lekko owocowym napój, aeropress to urządzenie dla nas.

Chemex – czy można tym polecieć na Księżyc?

Szybka odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. Chyba że mamy na myśli kosmiczne doznania smakowe, jakich dostarcza napar przygotowany w kolbie chemexa. Kawa parzona tą metodą ma czysty, a równocześnie złożony smak. Jest delikatna i pozbawiona goryczy, a to wszystko dzięki grubemu papierowemu filtrowi i laboratoryjnemu szkłu, do którego przelewa się powoli kawowy napój. Kawa w chemex potrzebuje 3,5-5 minut, by się zaparzyć, dlatego należy zmielić ją grubiej – jak gruboziarnistą sól kuchenną. Woda, którą zalewamy ziarna w filtrze, nie powinna być wrząca, wystarczy ta o temperaturze ok. 90 stopni.

W chemexie mieści się nawet pół litra naparu – wystarczy na długi i pracowity poranek.

Dripper – włoska kawowa słodycz

Kawa z dripa, podobnie jak ta z chemexu, nadaje się doskonale dla degustatorów o delikatnym podniebieniu. Powinni jej spróbować Ci, którym klasyczne espresso wypala dziurę w języku. Dripper to niepozorny, podziurawiony jak sitko garnuszek, do którego wkładamy filtr i sypiemy kawę zmieloną na drobny piasek. Gorąca, ale nie wrząca woda, przelewając się przez ziarna, wydobywa z nich bogactwo aromatu, a papierowy filtr zatrzymuje pył i część olejów zawartych w kawie. Dzięki temu właśnie napar z dripa jest tak klarowny i orzeźwiający.