Woda do parzenia kawy – jaką powinna mieć temperaturę?
   2021-08-01 22:00:00     KAWA

Parzenie kawy – wbrew temu, na co wskazuje nazwa tej czynności – nie polega na dosłownym parzeniu ziaren wrzątkiem. Tradycyjne polskie zalewanie sypanej kawy ledwo co zagotowaną wodą z czajnika nie daje najlepszych efektów. Napój przyrządzony w ten sposób podrażni nasze kubki smakowe nadmierną goryczą, niezależnie od tego, czy używamy kawy specialty, czy tej do kupienia w dowolnym markecie. Skoro nie wrzątkiem, to jaką wodą zalewać kawę?

Nie ma czegoś takiego jak idealna temperatura do parzenia kawy. Wiemy przecież, że każda metoda przyrządzania kawy rządzi się swoimi prawami i do każdej możemy stosować nieco inne parametry – choćby stopień mielenia ziaren czy temperaturę i twardość wody. Warto mieć też na uwadze, że w zależności od gatunku kawy, a także od sposobu jej obróbki będzie zależało, jak gorącą wodę lubią dane ziarna. Jak widać, zmiennych jest wiele, ale nie należy się zniechęcać zawczasu! Na szczęście istnieją pewne ogólne zasady, w obrębie których możemy bezpiecznie eksperymentować.

Parzenie kawy a temperatura wody

Jeśli jeszcze nie wybrzmiało to dostatecznie mocno, to należy powtórzyć podstawową prawdę dotyczącą parzenia kawy: ziarna nie lubią wrzątku. Woda o temperaturze bliskiej 100°C niszczy związki aromatyczne w ziarnach, nie pozwala wydobyć pełni ich smaku, a zamiast tego podbija gorycz i cierpkość naparu. Uznaje się ogólną zasadę, że do parzenia kawy powinno się używać wody o temperaturze między 88°Ca 94°C. To dość szerokie widełki, a można by jeszcze je poszerzyć, gdyby wziąć pod uwagę np. cold brew, czyli kawę przyrządzaną na zimno.

Czytaj również: Parzenie kawy – błędy, których możesz łatwo uniknąć

W przypadku espresso przyjmuje się, że temperatura wody powinna być utrzymana powyżej 90°C i taką temperaturę preferuje choćby Espresso Top Blend z Tommy Cafe. Jeśli chodzi o alternatywne metody parzenia, panuje nieco większa dowolność i to głównie nasz gust (a także rodzaj kawy, którą parzymy) dyktują, jak bardzo powinniśmy podgrzać wodę przed zalaniem nią ziaren.

Jaka woda do parzenia kawy?

To pytanie powinno brzmieć raczej: jaka woda do parzenia jakiej kawy? Dlatego że różnice w obróbce ziaren mają znaczący wpływ na to, jak należy je parzyć.

Im wyższa temperatura wody, tym bardziej podbija ona gorycz ziaren. Jeśli lubimy wyraziste w smaku napoje o wyczuwalnej goryczy, możemy próbować parzyć naszą kawę w temperaturach bliskich górnej granicy dopuszczalnego zakresu. Jeśli jednak używamy ziaren ciemno palonych, w których gorycz ziaren jest już mocno podkreślona, spróbujmy najpierw zaparzyć je w niezbyt gorącej wodzie. W ten sposób damy szansę rozwinąć się całemu bukietowi aromatów naszych ziaren.

Źródło: shutterstock.com

Jeśli jednak chcemy zaparzyć ziarna średnio palone – takie jak np. arabiki Peru czy Kenia, dostępne w sklepie Tommy Cafe – możemy bardziej poeksperymentować z temperaturą wody. Nieco chłodniejsza (czyli około 88°C) da nam napar orzeźwiający, w którym bardziej wyczuwalne będą nuty owocowe i kwaskowate. Zbyt chłodna jednak nie pozwoli kawie się rozwinąć i da nam w efekcie napój mdły oraz płaski w smaku. A tego chcemy uniknąć, szczególnie jeśli parzymy akurat doskonałe jamajskie ziarna kawy Blue Mountain. Źle zaparzyć taki rarytas – to dopiero marnotrawstwo!

Natomiast woda gorętsza, ale nie za gorąca, wydobędzie nuty goryczy z naszych ziaren, które doskonale zrównoważą rześkość owocowych nut.

Laboratorium alchemika

Po części teoretycznej nadchodzi czas na praktyczną. Bo co tego, że wiemy już, jak subtelne wahania temperatury wody wpływają na jakość naparu, skoro jedyne, czym dysponujemy, jest czajnik z gwizdkiem? Bez obaw, istnieją proste przyrządy, które pomogą nam kontrolować temperaturę wody do parzenia kawy.

Podstawowym narzędziem jest, oczywiście, termometr. Taki, którego używa się do mierzenia temperatury spienionego mleka, świetnie nada się też do wody. Jego skala jest wystarczająca do pomiarów do 100°C. Jest też wystarczająco precyzyjny, by pomóc nam dokładnie wymierzyć temperaturowy złoty środek do przygotowania naszego naparu.

Istnieją także czajniki z termometrem wbudowanym w pokrywkę, a także bardziej zaawansowane urządzenia, które pozwalają nam ustawić temperaturę, do której ma być zagrzana woda. Jeśli jednak nie zależy nam na chirurgicznej precyzji podczas parzenia, to wystarczy, że po zagotowaniu wody i przelaniu jej do dzbanka odczekamy 2-3 minuty. Tak przygotowana woda nie powinna skrzywdzić naszych ziaren.

Komentarze

Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodawać komentarze